Dzisiejszy dzień minął mi fantastycznie! Coraz lepiej dogaduję się z dzieciakami, dzisiaj już mnie nawet przytulały :)
Dużo czasu spędziliśmy dzisiaj sami, bez poprzedniej au-pair. Graliśmy w Monopoly (zastawiłam wszystko co mogłam, w taką biedę wpadłam, mam nadzieję, że to nie jest przepowiednia mojego życia jako Au-Poor), poszliśmy na basen, który jest tuż za domem i starszy chłopiec pomagał mi ogarnąć monety amerykańskie. Bez kitu, nie ogarniałam tych wszystkich dime, nikle, quarters itp. :D
Dzisiaj HD zabrał mnie na egzamin z jazdy po amerykańskich drogach autem z automatyczną skrzynią biegów!
HD powiedział, że jak na pierwszy raz nie znając zasad ani znaków, ani świateł całkiem nieźle. Ale muszę popracować na prędkością. Na osiedlu obowiązuje 25 mil/h. W mieście ok 35-40 mil/h. A na highway 60 mil/h. Poprowadził mnie po takich zakrętach i górkach, że po 5 minutach miałam dosyć :P
W stanie Wirginia mam 60 dni od przyjazdu na zrobienie prawa jazdy stanowego. Wiem, że jest test pisemny i test praktyczny, czyli jazda samochodem hostów. Mam nadzieję, że to zdam :D
Ciekawe jest to, że na skrzyżowaniu możemy skręcać w prawo na czerwonym, a na skrzyżowaniu bez swiateł ten ma pierwszeństwo, kto dojechał do lini jako pierwszy :D
Poniżej możecie znaleźć zdjęcia z mojej okolicy, w której mieszkam. Jest tu mega spokojnie i wszędzie blisko.
Powodzenia na egzaminie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Na szczęście mam jeszcze trochę czasu :)
UsuńŚwietna okolica jak z Simsów <3 Na pewno poradzisz sobie na egzaminie :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam jak tu przyjechałam, że jak w simsach :D
Usuń