Podróże małe i duże! W ten weekend padło na Boston!
Spontan wyjazd, w piątek o godzinie 19.30 wyjechałam z koleżanką Megabusem. W Bostonie byłysmy o 5.45 rano w sobotę. Caaaaałą sobotę spędziłysmy na zwiedzianiu! Nóg nie czuję. Pleców nie czuję. Spać spałysmy tak mało, że o 9 rano byłysmy dętki! Autobus powrotny miałysmy w sobotę o północy. Jechałysmy całą noc, bo w Waszyngtonie byłysmy na godzinę 9.45.Zmęczone, brudne, obolałe po tylu godzinach jazdy, Waszyngton - Boston to ok. 700 km w jedną stronę! Ale zdecydowanie warto było. Boston to piękne miasto! I na szczescie nie duże, wszystko co najważniejsze udało nam się zwiedzić w ciągu całego dnia!
Chinatown
Most prowadzący do South Boston
Pomnik Partyzantów Andrzeja Pityńskiego
Polska historia w Bostonie!
Summer Street
Washington Street
Old State House czyli stary ratusz i zmęczenie o 9 rano :D
Halo to sem ja!
Old City Hall
Massachusetts State House
Wiewiórka w Parku Boston Common
Dała się pogłaskać!!! :)
Zanim przyjechałam do Bostonu wiedziałam, że chcę zrobić tzw. trasę filmową. Czyli odwiedzić miejsca, które zobaczyłam w filmach. Poniżej znajdują zdjęcia mostu Longfellow Bridge - który pojawił się w jednym z moich ulubionych filmów "Swięci z Bostonu".
Longfellow Bridge
Beacon Hill
Kolejne miejsce z filmu Święci z Bostonu, kosciół do którego Rocco przywozi braci. W tym kosciele agent Smecker spowiada się księdzu, a Rocco i jeden z braci podsłuchuje :D
Trinity Church
Publiczna Biblioteka
First Church of Christ
A tu poniżej już zdjęcia z Harvardu i Cambridge
Wildener Library - biblioteka
Little Free Library - czyli miejsce, gdzie możesz sobie wziąć książkę, ale musisz oddać jakąs swoją. Widziałam takie nawet w mojej okolicy.
A w tej małej biblioteczce polski rocznik statystyczny :)
Kirkland House - czyli akademik, w którym mieszkał Mark Zuckerberg - założyciel Facebooka
Stadion Harvarda
Baker Library - biblioteka
A tu piekne domki w Cambridge <3
A tu miejsce z filmu The Social Network - w tym barze w pierwszej scenie siedzi Mark i Rebecca
Sporo zdjęć :] Takie posty to ja lubię!
OdpowiedzUsuń