niedziela, 24 stycznia 2016

Snowzilla!

Zanim przyjechałam wszyscy mieszkańcy mówili: "tu nie ma prawdziwej zimy, jest zimno, ale sniegu to tyle co kot napłakał". A tu proszę, jak życie potrafi zaskakiwać :D 

















tutaj jest moje auto :D 


5 komentarzy:

  1. Pięknie! Lepi się? Lepiliście już bałwana z dzieciakami? A jak to jest z oponami zimowymi - są w USA, czy nie ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie lepi się, ale zjezdzalismy w ogródku na "sankach". Opony zimowe? Oni nie wiedzą co to jest. Nawet odsniezarek nie widzialam, a podobno mają

      Usuń
  2. fajne to auto hdjahahjhaahah

    OdpowiedzUsuń
  3. Masakra! ale wciąż pięknie tam jest :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pieknie! Macie jeszcze troche tego sniegu, czy juz sie roztopil? My sie wlasnie wybieralismy na narty na Polnoc, ale chyba sie spoznilismy :/ Jestem Marta, mieszkam na granicy Georgii i Florydy, zainteresowanym przesylam link do mojego bloga http://inlovewithusa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń